Prawa autorskie

Wszystkie prace zamieszczone na tym blogu są mojego pomysłu i mojego autorstwa, jeśli jest inaczej wyraźnie to zaznaczam. Proszę uszanuj moją pracę i nie kopiuj ani nie wykorzystuj mich zdjęć jako własnych....Potrzebujesz, podoba Ci się, chcesz wykorzystać - zapytaj...

sobota, 12 kwietnia 2014

Pisanka ze wstążki - kurs, porady

Wielkanoc zbliża się nieuchronnie, u mnie za oknem szaro, buro i ponuro, brak słońca i zimno, 
dlatego zapraszam na lekcję łatwą i przyjemną, gdzie wyczarujemy
pisankę wstążkową, która 
może być świetnym prezentem a także samodzielną dekoracją stołu:)



od kilku ładnych lat robię pisanki wstążeczkowe, ale nie karczochy (nie lubię), dlatego wymyśliłam sobie, że moje będą takie, sam sposób owijania jajka jest w tej chwili powszechny, ale dekoracji już nie koniecznie:)
są proste w wykonaniu, materiały też są ogólnie dostępne i chyba dlatego tak lubię je robić, chociaż muszę przyznać, że palce od wkuwania szpilek bolą:)
to co dziś przygotowałam trudno nazwać kursem - może bardziej jest to poradnik jak fajnie i efektownie wykorzystać dostępne ozdoby:) aplikacje same w sobie nie są atrakcyjne, ale ze względu na różnorodność kształtów i kolorów dają nam ogromne pole do popisu:)


POTRZEBNE BĘDĄ

jajka styropianowe (wielkość wg uznania, ale nie większe niż 15 cm ponieważ wstążeczka będzie się już brzydko układać), szpilki (ja używam standardowej długości, te krótkie są dla mnie nie wygodne i często mogą okazać się za krótkie:)) i wstążeczka satynowa 6mm (nie może być szersza) 


koraliki nie większe niż 4mm, cekiny okrągłe, w kształcie kwiatków, itp



aplikacje (koniecznie), różyczki satynowe, metalowe, ozdobne szpilki (wg uznania)
ZACZYNAMY

owijamy jajko wzdłuż pierwszą warstwą wstążeczki i wkuwamy szpilkę (często jajka styropianowe mają wgłębienie po środku, warto z niego skorzystać, bardzo ułatwia pracę:)


kolejne warstwy owijamy na przeplotkę po przekątnej


pamiętając aby wstążeczka była bardzo dobrze napięta inaczej nasza praca zwyczajnie się rozleci, nie przytwierdzam każdego okrążenia szpilką, robię to co dwa - trzy okrążenia starając się trzymać jak najbliżej "czubka - środka" jajka


musimy również pamiętać aby kolejne warstwy wstążeczki równo na siebie nachodziły, tak aby wstążeczka podczas wbijania ozdób paskudnie nam się nie rozsuwała 


kończę zawsze na "dnie" jajka, dla zachowania estetyki


dla trwałości podwijam wstążeczkę i dopiero wtedy przytwierdzam szpilką

i teraz OZDABIANIE
ja używam przede wszystkim aplikacji, koralików i cekinów,
jako że ja taka kwiatowa więc i na pisankach u mnie obowiązkowo kompozycje kwiatowe
zachęcam do pobawienia się kolorami i kształtami aplikacji, ROZETNIJCIE je na pojedyncze kwiatki i listki i stwórzcie własny bukiet:)
pamiętajmy o doborze kolorów bo to połowa sukcesu:)


zaczynam od znalezienia miejsca w którym będzie mój bukiet, 
zawsze jest to poniżej połowy jajka, na początku dwa listki i kwiatki 
później wprawne oko obserwatora zauważy:), że często coś jeszcze poprawiam, przemieniam:)


jeśli używam metalowych różyczek posiłkuję się koralikiem, który fajnie mi je przytwierdza i unieruchamia, inaczej strasznie się ruszają


a gdy są to aplikacje często ozdabiam środki koralikiem bądź cekinem


tu kolejne etapy pracy


czyli dokładanie kwiatków, cekinów i listków - koniecznie, nie może być za kwiatowo:)


tak mogłoby już być, ale


ale dodaję jeszcze "gałązki" z perełek, które fajnie uzupełniają pustą przestrzeń
i na tym mogłabym zakończyć, ale.....zostaje wykonanie bliźniaczego tyłu - zawsze robię taki sam
i wykończenie


ja zawsze wykańczam jeszcze wierzchołek pisanki - albo szpilką ozdobną albo nawlekam na igłę koraliki i wkuwam w sam środek wierzchołka


moje pisanki zawsze mają też nóżki, tak aby mogły stanowić samodzielną ozdobą, i tu również albo szpilka ozdobna albo koraliki nawleczone na szpilkę, zawsze cztery nóżki wkuwane pod kątem dla stabilności jajka

a oto efekt końcowy - jak pisałam wcześniej - malutkie poprawki musiały być:)



dziękuję i miłej zabawy życzę:) 
(inne wariacje pisankowe na blogu już były i pewnie jeszcze będą)


41 komentarzy:

  1. Super. Bardzo mi się podoba. Dziękuję za ten wpis. :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te jajeczko, rzeczywiście sama wstążka, to takie normalne, ale z tymi ozdobami wygląda super. A najbardziej zachwyciły mnie te nóżki jakie zrobiłaś jajeczku, rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jajo super, rewelacyjny sposób ozdobienia i zupełnie coś innego niż karczochy ;)
    pozdrawiam (kursik świetny)

    OdpowiedzUsuń
  4. To się chyba nie wyspałaś;)))
    Agnieszko Ty masz gust,widać to nie tylko po bukietach,ale też po tym jajku.
    Jest cudowne,delikatne i w pięknych kolorach.
    Kursik ,,ukradam'' i się nawet nie pytam;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję zwycięstwa w wyzwaniu! Jajo rzeczywiście piękne:) I masz rację-karczochy nie są fajne do robienia-zrobiłam jeden dawno temu i nie, dziękuje:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Raz próbowałam- rozjeżdżało mi się własnie....chyba do tego drygu nie mam :-(. Piękna pisaneczka! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli się rozjeżdża, warto przykleić bo bokach kilka paseczków taśmy dwustronnej wtedy nie będzie się rozjeżdżało :)

      Usuń
    2. Jeśli bo bokach jaja naklei się paseczki taśmy dwustronnej i potem będziemy owijać to nie będzie się rozjeżdżało :)

      Usuń
    3. Jajo śliczne , faktycznie moze taśma lepiej scali całe jajeczko tylko zastanawiam sie gdzie po bokach ....

      Usuń
  7. Bardzo fajny kursik. Podoba mi się pomysł z nóżkami:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super kurs i piękne jajko! Ja już tyle razy "zbierałam się w sobie", żeby zrobić jakieś jajko wielkanocne i do tej pory jakoś się nie zebrałam;) ale ten kurs chyba mnie skusi. Naprawdę piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietne jajko i bardzo fajny kurs.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne jajeczko i świetny kursik:) Z chęcią skorzystam:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za superaśny kursik, a jajko prześliczne!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda zjawiskowo, serdecznie gratuluję . Pozdrawiam. Ala

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo piękna pisanka, cudownie ją ozdobiłaś. A kursik jest świetny i bardzo zrozumiały. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny kursik. Podoba mi się taki sposób ozdobienia jajka :) Super efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładne, świetny kurs. Miałam robić pisanki rozmiaru kurzego (styropianowe) quillingiem ale pomyśle nad wykonaniem takich a jedynie kwiatki i dodatki quillingowe. Świetny pomysł z tą tasiemką.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne jajo. :) Pomysł fajny, ale dobry tylko dla cierpliwych. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. cudowne to jajko:)
    cudowne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne jajko,a kursik świetny :). Ja też nie przepadam za tymi karczochowymi jajkami a Twoje jest cudne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. piękne, wesołe jajeczko. Też robimy takie z dziećmi, bo są proste do zrobienia a świetne się bawimy przy ich robieniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fantastyczne jajo i wspaniały bardzo "czytelny" kursik, pozdrawiam i wspaniałego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  21. No powiem moja droga że kursik odjazdowy - może na następne święta się pokuszę - w tym roku już niestety nie zdążę.
    Ps. Pamiętam o Tobie Aga :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ciekawy i przydatny kurs, a jajko wspaniale wygląda ! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne jajo. Podobnie jak Ty za jajami "karczochami" nie przepadam, brakuje im tej subtelności.
    Kursik świetny i zrozumiały.
    Serdecznie pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna pisanka i świetny kursi :) Dziękuję za wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny tutorial, a efekt cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajny poradnik :) Twoje pisanki są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  27. To jest bardzo przydatny kurs, dzięki! Na pewno skorzystam jak przyjdzie czas. Proste instrukcje, niby nic skomplikowanego, a efekt powalający!

    OdpowiedzUsuń
  28. robię podobne ale tylko z jednej strony, super pomysł i te nóżki szacun

    OdpowiedzUsuń
  29. przepiekne prace zapraszam na bloga moje wyroby rekodzielo moja pasja

    OdpowiedzUsuń
  30. Dziekuje za kursik ,,,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo dziękuję, za możliwość nauczenia się tej techniki. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. A ja zazdroszczę cierpliwości w palcach, ich giętkości. moje paluchy są takie sztywne - wszystko mi sie rozłazi

    OdpowiedzUsuń