pokazać co można zrobić z krepy....
a dlaczego? dlatego, że nie raz widziałam reakcję ludzi....
- co robisz?
- bukiety z krepy i bibuły...
i wyraz twarzy....zdziwienie to mało powiedziane:) krepa i bibuła jeszcze długo będę pokutowały....w sumie nie wiem za co, bo to wdzięczny materiał do obróbki, ale niestety często kojarzony z ....tandetą.....a chyba gorsze rzeczy są w marketach.....
i tyle...to tak do komentarza Ilonki......
"Aga masz niewątpliwie swój styl i poczucie smaku.
Krepina zawsze wydawała mi się obciachowa(wiem,ze mogę zostać zlinczowana;) ale to Ty mi pokazałaś,że tak nie jest,ze to cudny materiał do robótkowania i że mogą z niej powstać takie cuda;)"
za, który się absolutnie nie obrażam, wręcz przeciwnie - dziękuję, bo Ilonka napisała właśnie to co wiele osób myśli o krepie...
i dziękując, że grupa osób, które polubiły krepę i mnie:) dziś bukiet w fioletach....
PS - o gustach oczywiście się nie dyskutuje, ale ja w dalszym ciągu uważam że o sukcesie bukietów z krepy (i nie tylko) decyduje dobór kolorów i dodatków.....róże mogą być ładniej lub mniej starannie wykonane, ale nawet najpiękniejszy wykon można (i tu cenzura)......przez nieodpowiednie dobranie kolorów!!!!!!
pozdrawiam:)
aaa to na tego posta miałam czekać ;)))
OdpowiedzUsuńOsz Ty Ago Ty;))
Kochana,opadła mi szczęka,normalnie mnie zatkało jak zobaczyłam ten kosz!
Jest fantastyczny.
Powiem Ci jedno,że ja dalej nie przepadam za cukierkowymi różami,ale płatkowe łykam w całości,szczególnie te Twoje.
Aaa i chciałam powiedzieć,że najchętniej poprawiłabym ten komentarz bo....użyłam słowa,, cudny'' i ,,cuda''a to mnie strasznie drażni;))
Ściskam mocno;)
ja na pewno nie pomyślałabym o Twoich kwiatkach, że są "obciachowe", zwłaszcza, że mogłam je widzieć na żywo:) ale może części osób bibuła kojarzy się z weselem w remizie i kawałkami bibuły zwiedzającymi się ze sznurków pod sufitem;) wszystko zależy od tego, co się wykona z danego materiału, a Ty robisz rzeczy piękne i gustowne:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje róże i powstałe z nich wspaniałości. W sobotę jedziemy na wesele i przez chwilę chciałam zamówić u Ciebie bukiet, ale zrezygnowałam, bo panna młoda nie lubi rękodzieła, więc szkoda, żeby Twoje dziłeo sztuki wylądowało w koszu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen bukiet jest przepiękny, cudowny zestaw kolorów... Patrzę i patrzę, i nie mogę wyjść z zachwytu ... A krepa nie jest obciachowa, sama ją często używam do pakowania prezentów, bo to bardzo wdzięczny materiał :)))
OdpowiedzUsuńWow, Agnieszka, kusz jest przepiękny nie można się napatrzeć.
OdpowiedzUsuńBardzo piękna kompozycja i cudowne kolorki. Jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko to co napisałaś we wstępie po prostu wyjęłaś mi z ust;)
OdpowiedzUsuńFioletowy bukiecik jak marzenie:))) Dla tej ha ha ha:)
Jesteś mistrzynią w doborze kolorów i dodatków - nie wspominając już o perfekcyjnym wykonaniu!
Teraz aż się boję hi hi hi;) pokazywać moje dobory kolorów -chyba ze sto razy będę się zastanawiać za nim coś pokażę.
Pozdrawiam serdecznie Kasia
Podpisuję się pod słowami Ilonki, piękne kolory w nowym bukieciku i ... te dodatki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBukiet jest przepiękny - wiesz,że już mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTy i krepa...to nierozłączna para....wyczarowujecie piękne bukiety od których nie można przejść obojętnie.....
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam,
Piękna kompozycja, kolorystycznie też bardzo mi się podoba. Podziwiam !!!
OdpowiedzUsuńAga nie przejmuj się, zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie będzie pasować :) Bukiet kolorystycznie (i pod każdym innym względem też) perfekcyjny! Ja mam w domu całą skrzynię bibuł i chyba odkurzę stary pomysł <3
OdpowiedzUsuńcuuuuuuuuuuuuuuuudo!!!!
OdpowiedzUsuńkłaniam się Twoim zdolnym paluszkom :))))))))
szukam do Ciebie namiary@ ale chyba nie widzę .....czy mogę prosić o maila?
UsuńSą przepiękne i tak pięknie dobierasz kolory! Pozdrawiam Aguś:)
OdpowiedzUsuńLeciutki, wiosenny, pełen wdzięku... no i moje ulubione kolory ;))
OdpowiedzUsuńCudowna praca, kolorki pięknie dobrane.Koszyczek też cudnie zmieniony,Tworzy z kwiatami idealną całość
OdpowiedzUsuńsuper połączenie kolorów i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńmoja babcia jakiś czas temu zachwycała się takimi dziełami, ja patrzyłam krzywo gdy o tym mówiła - źle mi się kojarzyło.
teraz już rozumiem skąd ten zachwyt :)
Piękna praca :) Różyczki w rewelacyjnych kolorach i ta super zieleń :)
OdpowiedzUsuńAga jak ja się z Tobą zgadzam w 100%.Kiedyś robiłam sporo z krepiny,teraz nie mam na to zbyt czasu,ale fakt faktem krepina jest wdzięcznym materiałem i takie wspaniałe dzieła to tylko Ty umiesz czarować .Różyczki są przepiękne a cała kompozycja jest doskonała.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka krepinowa florystko :)
No wlasnie , bo mysle ze ta tandete tworza wlasnie te niedobrasne kolory czasem , nie zawsze, ale podkreslam czasem :) U Ciebie nigdy tego nie ma , zawsze dobierasz kolory idealnie i jak sie patrze na twe bukiety to czlowiek sie jakos rozplywa z przyjemnosci patrzenia . Uwazam ze takie bukiety sa idealne , bo sa wieczne ! I to jest najwazniejsze :) Kiedys na pewne moje planowane wielkie wydarzenie bede potrzebowac takiego bukieciku i wtedy sie do CIebie zglosze , ale to jeszcze troszke :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana masz w pełni rację, nawet najpiękniejsze rzeczy źle dobrane czy użyte mogą wyglądać byle jak. Twoim bukietom to jednak nie grozi, bo masz wspaniałe wyczucie stylu, zawsze są pięknie wykonane i w świetnych zestawach kolorystycznych :)
OdpowiedzUsuńA tak z czystej ciekawości, pracujesz na zwykłej krepie czy na jakiejś specjalnej? :)
UsuńAga, zgadzam się w całej rozciągłości! :-)
OdpowiedzUsuńNIe materiał a wykonanie decyduje o efekcie koncowym i odrobina tego "czegoś"
(czego ty masz akurat w nadmiarze!) Twoje wyczucie kolorów jest fenomenalne!
BTW
znowu fiolety mnie prześladują ;-D
Aż mi trudno uwierzyć, że z tak prostego materiału wychodzą tak piękne kwiaty i dekoracje.
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!
Aguś, przepraszam, ale ja to samo myślałam co Ilonka... póki nie zaczęłam regularnie zaglądać do Ciebie!!! Może nie zawsze komentuję, z braku czasu oczywiście, ale zawsze podziwiam Twoją perfekcję w "kręceniu" i doborze kolorów, co tworzy kompozycję doskonałą!!!!
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak się przyjęło przez tandetne ozdoby sal i przez to że to materiał wykorzystany w szkole na plastyce przez dzieci z których powstają różne dziwne rzeczy. Nigdy u Ciebie nie pomyślałam, że bibuła jest obciachowa bo prawda jest taka, że we właściwych rękach nawet ze szmaty może powstać coś pięknego. To nie materiał jest obciachowy tylko umiejętności ludzi decydują czy zmieni się w porażkę czy w sukces. Kosz jest wspaniały, róże piękne jak zawsze a dobór kolorystyczny udany. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńcudeńka! Ja też do kepy miałam "letnie" uczucia, ale to się zminiło ;-)(co widać po ozdobie mojego pokoju) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiezaprzeczalnie tworzysz cuda! Jeszcze nie widziałam u ciebie kompozycji, która by mi się nie podobała, wszystkie są cudowne i nie mogę sie napatrzeć i nadziwić, ze takie cuda można zrobić z krepiny. Myślę, że bibuła kojarzy nam sie z pracami wykonywanymi w podstawówce, kiedy to był niemal jedyny dodatek do wykorzystania, a dziecięce prace nigdy nie są tak dopracowane jak twoje. Myślę też, że mało mamy mozliwości zobaczenia takich cudów jak twoje z tego materiału i stąd ten stosunek.
OdpowiedzUsuńSuper, ze założyłaś blog i zmieniasz nasze nastawienie do krepiny :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Kosz jest po prostu piękny... Pięknie dobrane kolory - i to do tego fiolety :) Po prostu cudo!!! Mnie się krepa nigdy nie kojarzyła z tandetą, ale też nie przyszłoby mi do głowy, że można z niej tworzyć takie piękne rzeczy! Krepiny używałam tylko do zdobienia wózków z pampersów, te rolki z kółkiem u dołu, które po rozłożeniu tworzą falę pięknie się na wózeczkach układały :) A to, co Ty tworzysz właśnie z krepy, to niezaprzeczalnie i absolutnie piękne, stylowe i pełne uroku kompozycje! A Twoje słowa, że najważniejsza jest staranność wykonania i dobór odpowiednich kolorów, uważam, że dotyczą całego rękodzieła. Bo nie raz nawet z pięknych rzeczy, jeśli nieodpowiednio je dobierzemy albo zrobimy na łapu-capu, może wyjść coś niekoniecznie fajnego... Więc ważne, by tworzyć z rozmysłem :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj i to cudne!
OdpowiedzUsuń